Reklama spray’u do nosa Nasivin
Jeszcze 20 lat temu branżą, która reklamowała się najczęściej, były środki czystości i chemia gospodarcza. Dziś są to leki. Nasivin to spray do nosa na zatoki, który, jak zapewniają producenci, pozwoli odetchnąć z ulgą. Twórcy kampanii tego leku stawiają na materiały żartobliwe o lekkim charakterze. Są w tym konsekwentni i dzięki temu budują spójny wizerunek marki.
Choroba jak wyrok do skrócenia
Reklamy sprayu do nosa Nasivin wykorzystują scenki rodzajowe do pokazania atutów lekarstwa. W jednej z nich występuje mała aktorka, w innej widzowie znajdują się na sali sądowej. Dzięki stosowaniu lekarstwa katar jak wyrok zostaje skrócony o dwa dni. W reklamach leków i suplementów wykorzystywane jest kilka popularnych konwencji, które w wygodny sposób pozwalają przedstawić zalety konkretnego środka terapeutycznego. Jedną z nich są profesjonalne prezentacje, które mają za zadanie zbudować autorytet marki w oczach odbiorcy. Równie popularne są lekkie i żartobliwe materiały, czego przykładem są właśnie kampanię Nasivin.
Marka jest konsekwentna i w podobny sposób promuje lek dla dzieci. W ich spocie mała dziewczynka poważnym tonem informuje ojca, że przechodzi właśnie nieżyt nosa, zwany katarem. Specjalistyczna wiedza dziecka, które rozwija wątek, zaskakuje rodzica. Jednak nawet bez niej przy zastosowaniu odpowiednich leków możemy złagodzić objawy choroby i skrócić czas jej trwania. Jest to niezła strategia, bo właśnie liczba dni, w których towarzyszą nam objawy, jest ważna. Im krócej chorujemy, tym lepiej.
Bezradny chory
Jakiś czas temu w blokach reklamowych mogliśmy obejrzeć filmik, w którym chory, zakatarzony mąż jest zupełnie bezradny i zdany na żonę w najdrobniejszych czynnościach. W tych okolicznościach nie dziwi fakt, że kobieta podaje mu spray do nosa i z ulgą obserwuje efekty. Mężczyzna odzyskuje zdrowie, drożny nos i samodzielność. W tej reklamie marketingowcy umiejętnie grają z konwencją i powszechnym przekonaniem dotyczącym tego, że mężczyźni przechodzą ciężko nawet najlżejsze przeziębienie.
Kabaretowa, żartobliwa stylistyka reklam marki pokazuje świeże spojrzenie i stanowi pewną przeciwwagę dla poważnych reklam, jakie często pojawiają się w tej branży. Konwencja materiału naukowego nie zaciekawia już widza. Dlatego właśnie reklamy tego typu mają szansę zostać zapamiętane i dzięki temu skutecznie promować produkt. Marketingowcy od dawna wiedzą, że odbiorca rzadko zapamiętuje konkretne informacje zawarte w reklamie. Liczy się dla niego nazwa i klimat emocjonalny, jaki wywołuje materiał reklamowy. W przypadku leków jest to wyjątkowo ważne. Konkretna wiedza w tej branży jest dla odbiorcy szczególnie trudna do zapamiętania. Jeśli producentom zależy na przemycaniu takich informacji, muszą stworzyć odpowiednią konwencję. Wydaje się, że specom od reklamy marki Nasivin to się udało.