Netflix, czyli jak się reklamuje nowa telewizja
Platformę Netflix zna już praktycznie każdy. Ci, którzy jej nie używają, w większości przynajmniej o niej słyszeli. Jak to się dzieje? Nowoczesne platformy telewizyjne teoretycznie nie muszą zbyt wiele uwagi poświęcać autoreklamie. Dobra promocja filmów i seriali, które można zobaczyć tylko tam, jest bardzo skuteczną taktyką marketingową. W ten sposób działa największa konkurencja dla tradycyjnej telewizji. Prócz tego jako serwisy działające w sieci tam właśnie skupiają swoje działania promocyjne. W bloku reklam na którymś z popularnych kanałów próżno szukać reklamy Netflixa. A jednak jego popularność rośnie.
Hity jak efekt Stranger Things
Może właśnie w tym leży sekret popularności internetowych platform TV, promują się swoimi produkcjami, lub hitami, które uda im się kupić. Mimo że w polskiej sieci funkcjonuje przynajmniej kilka tego typu serwisów, najpopularniejszy jest właśnie ten na N. Tuż za nim plasuje się HBO.GO, który wsławił się „Grą o tron”. I choć to właśnie ten tytuł pokazał jaką skalę popularności może zdobyć widowisko w odcinkach do obejrzenia w sieci, to właśnie Netflix ugruntował na tym swoją potęgę. W przypadku tej właśnie platformy możemy mówić o efekcie „Stranger Things” (a konkretnie piosenki Kate Bush) czy podobnym fenomenie z serialem młodzieżowym pt. „Wednesday”.
W modnych obecnie podsumowaniach możemy wyczytać, że największe poruszenie w świecie Netflixa w 2022 wywołała premiera 4 sezonu wspomnianych już “Stranger Things” To właśnie w nim pojawia się muzyczny motyw, który wywołał falę popularności piosenki “Running of that hill”. Dzięki niej hit z lat 80 tych poznało wiele młodych osób. Kampania marketingowa 4 sezonu spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. Nic dziwnego. Z pewnością była nietuzinkowa. W ramach dużej akcji w kilku miejscach na świecie “pojawiły się” portale, jakie fani znają z serialu. Świetlne iluminacje świetnie udają przejścia na drugą stronę, można było oglądać w 14 krajach. W Polsce taki portal pojawił się na krakowskim Wawelu.
Bilbordy i sieć
Internet jest naturalnym środowiskiem reklamowym dla serwisów typu Netflix. Ich targetem są internauci, głównie ludzie młodzi lub w średnim wieku. Warto jednak mieć świadomość, że telewizja internetowa zdobywa wierne rzesze fanów wśród seniorów. Doświadczeni marketingowcy potrafią wykorzystać potencjał nowych produkcji i zainteresować nimi coraz to nowych użytkowników. Jeśli Netflix mówi w reklamach o sobie, to tylko w kontekście dotyczącym promocji abonentów, lub warunków korzystania z usług. Tego typu spójna i konsekwentna taktyka jest, jak widać bardzo skuteczna.
Reklamy seriali nie tylko tych od Netflixa możemy dziś zobaczyć również na bilbordach. Tego typu kampanie wykorzystują często element zaskoczenia lub budują napięcie zagadkami, tak by widzowie czekali na ich nową tajemnicza propozycję. Właśnie w taki sposób promowana była „Gra o tron” i większość starszych seriali. Dziś twórcy częściej stawiają na krótkie filmy promocyjne lub nietypowe kampanie jak ta opisana wcześniej. Dzięki temu skuteczniej trafiają w gusta widza, który swobodnie porusza się w sieci.