Internet rzeczy w marketingu

Zachowania większości młodych ludzi i moda, którą tworzą, mają coraz większy wpływ na rozwijanie się marketingu. Technologie, które kiedyś były znane tylko z filmów „science-fiction” obecnie może posiadać każdy w swoim domu. Zmusza to potencjalnych klientów do zweryfikowania swoich przyzwyczajeń, a marketerom daje szansę na korzystanie z nowych metod dotarcia do rynku.

Bardzo charakterystyczną cechą społeczeństwa, które żyje w XXI wieku jest duże przywiązanie do użytkowania systemów informatycznych, a także zdalnego przetwarzania danych. Takimi nowymi rzeczami władają chętnie osoby urodzone pomiędzy 1980 a 2000 rokiem, bowiem od małego byli świadkami dość szybkiego rozwoju technologii.

Druga grupa to współcześni nastolatkowie, którzy praktycznie od razu mieli dostęp do nowinek technologicznych. Obecny wszędzie internet sprawia, że poruszają się oni w nim w pełni intuicyjnie. Ich styl życia ma duży wpływ na obecny sposób postrzegania komfortu i pracy, a co za tym idzie użyteczności produktów, a także sposobów ich reklamowania.

Internet Rzeczy

„Internet Rzeczy” to termin, który został zaproponowany w 1999 roku przez brytyjskiego twórcę i określa ekosystem, w którym przedmioty mają możliwość komunikacji bez udziału człowieka. Przykład: przy pomocy aplikacji w telefonie, człowiek który wychodzi z pracy może zlecić swojemu ekspresowi zrobienie kawy. Na świecie obecnie używanych jest ok. 22 miliardów inteligentnych sprzętów, a ta liczba wzrośnie do 50 mld w 2020 roku.

Rynek Internetu Rzeczy coraz szybciej rozwija się także w Polsce. Znajduje on zastosowanie w trzech głównych obszarach : wearables, smart dom, oraz w RTV i AGD. Takie inteligentne urządzenia domowe są bardzo często stosowane przez Polaków (30% mieszkańców), niemniej jednak akcesoria osobiste tego typu ma zaledwie kilka procent mieszkańców.

Dane – szansa dla marketerów

Takie inteligentne urządzenia za niedługo będzie można spotkać w każdym domu, środkach komunikacji miejskiej, czy wewnątrz ludzkiego ciała. Sprzęty smart już dzisiaj działają dzięki różnorodnym aplikacjom. Poza oczywistą wygodą potrafią one dostarczyć również mnóstwo informacji na temat klienta, bowiem zapisują wszystkie operacje na serwerach, które później mogą odczytać producenci sprzętów.

Takie zbieranie i kumulowanie informacji budzi wiele kontrowersji, które związane są w dużej mierze z prywatnością i etyką. Dlatego ogromnym wyzwaniem jest wykorzystanie tego typu technologii z zachowaniem ochrony danych osobowych. Duża ilość danych to wielkie szanse dla marketerów, niemniej jednak przez większość nie zostały one jeszcze dostrzeżone.

IoT w marketingu

Ciężar marketingu w przeciągu kilku lat z pewnością przeniesie się w dużej mierze w sferę wirtualną. Dzięki temu pojawi się szansa na dotarcie do szerszej grupy odbiorców. Poza tym prężnie rozwijać się będzie tak zwany digital marketing, a znajomość zachowania klientów będzie niezbędnym elementem do rozwijania tej dziedziny.

Beacon – zastosowanie IoT w praktyce

Przedsmakiem wykorzystania nowoczesnych urządzeń, a właściwie ich inteligencji w marketingu jest Beacon. Są to niewielkie nadajniki, które instaluje się w smartfonach. Wykorzystują one do komunikacji między innymi łączność Bluetooth. Jeśli użytkownik telefonu wejdzie na przykład do sklepu, jego nadajnik Beacon połączy się z nadajnikiem tam umieszczonym, co daje informacje właścicielowi o przyjściu klienta.

Beacon pomoże także w odnalezieniu wcześniej widzianej w sieci rzeczy. Poza tym na podstawie historii może zaproponować rabat przy kolejnym zakupie. Obecnie beacony nie są jeszcze powszechnie używane, niemniej jednak mają duży potencjał.

Przyszłość IoT

Internet rzeczy budzi podziw zarówno wśród programistów, producentów, jak i marketerów. Możliwości, o których wspomniano wcześniej, są warte szybkiego wdrożenia. Z pewnością współcześni klienci szybko zaakceptują IoT.

Inteligentne sprzęty są z pewnością bardzo chętnie wykorzystywane przez młodych ludzi. Poza pojedynczymi konsumentami, IoT ma także duży wpływ na różnego rodzaju przedsiębiorstwa. Dzięki niemu również marketerzy zyskają nowy kanał komunikacji z klientami i możliwość zbierania o nich różnego rodzaju informacji.